Bardzo często w przypadku handlu i usług dochodzi do przekonania wśród klientów, że rzecz przeceniona i tańsza nie jest równowarta jakościowo z tą, która jest droga. Dlatego też wielu producentów od lat dba o swoją markę, żeby móc nieco drożej sprzedawać swoje produkty, jako te jakościowo lepsze. Jednak nie we wszystkich branżach wysokie ceny są zrozumiałe. W turystyce oferty last minute sprzedają się cudownie, chociaż wiele osób czuje poniekąd skrępowanie korzystając z takich ofert. Czekanie do ostatnich dni sezonu aby wykorzystać niesprzedane miejsca w samolocie do Egiptu czy Brazylii jest jednak nie tyleż dowodem słabej kondycji finansowej ile raczej dowodem na bardzo wysoką sprawność intelektualną. Szczególnie dzisiaj, w dobie Internetu, bez większego problemu każdy klient może porównać w ciągu kilkunastu sekund najróżniejsze oferty last minute z kilku bardzo różnych biur podróży a następnie wybrać właśnie tę, która jest najlepiej oceniana przez tych klientów, którzy zdążyli już z niej powrócić do domu. Zaufanie do niższych cen ciężko jest zbudować w dziedzinie techniki czy informatyki, ale w przypadku turystyki już dawno klienci zorientowali się, że Brazylia wcale nie musi wiązać się z ogromnymi kosztami. Większość kwoty za bilet na podróż do takiego egzotycznego kraju pochłaniają koszty przelotu. Nie trzeba więc koniecznie korzystać z linii lotniczych, których koszty zawyżą wartość biletu o kilkadziesiąt procent. I bez większego problemu każdy współczesny turysta może sam zamówić bilety w alternatywnych tanich liniach lotniczych i tak samo z powodzeniem zabookować sobie odpowiednie pokoje w hotelu na miejscu w Brazylii czy Egipcie. Dlatego biura podróży nie mogą już liczyć na tak daleko idącą naiwność swoich klientów, którzy wcześniej nie sprawdzą, jak tanio sami byliby w stanie zorganizować sobie przelot i nocleg. Z tego względu niższe ceny stanowią dzisiaj wcale nie ostrzeżenie przed niższą jakością, ale po prostu zielony sygnał do korzystania z wreszcie odpowiednio wycenionej i rynkowo dopasowanej oferty. Aby pozostać w coraz trudniejszych warunkach rywalizacji biura podróży muszą iść z duchem czasu a to oznacza także dobrowolne wystawianie całej swojej oferty na brutalną często krytykę klientów.