Czołowe miejsce na rynku turystycznym

Czołowe miejsce na rynku turystycznym

Turystyka od dawna jest jedną z najważniejszych dziedzin gospodarki większości krajów na świecie. Ludzie chętnie korzystają z coraz większej swobody w przemieszczaniu się z jednego kraju do drugiego, chcąc przy okazji odpocząć od pracy, poznać ciekawe miejsca i ludzi oraz wydać ciężko przez cały rok zarobione pieniądze. Oblicza się, że w ten sposób dokonuje się transferu pieniędzy na niebagatelną kwotę dwustu miliardów dolarów na całym świecie. Turystyka odpowiada za osiemnaście procent światowego produktu i daje pracę tylu samo procentom ludzi aktywnym zawodowo. Wszystko to oznacza, że wiele krajów, które albo mają jeszcze bardzo słabo rozwinięta infrastrukturę czy przemysł, może znaleźć z turystki swój sposób na zarabianie. Przykładem takim są coraz liczniejsze kraje afrykańskie. Rocznie ten kontynent odwiedza ponad sto milionów osób w celach turystycznych. Zostawiają tu tyle pieniędzy, ile wynosi produkt narodowy brutto Egiptu, który przecież nie należy do krajów zacofanych. Niedawny raport Narodów Zjednoczonych podkreśla, że turystyka w jakiś sposób ma znaczący wpływ na stabilizację w tym regionie świata, bowiem wizja zatrzymania potoku pieniędzy z turystyki skutecznie zniechęca wiele krajów Afryki od prowadzenia wojen czy łamania praw demokratycznych. Daleko nie szukając, niedawna Arabska Wiosna Ludów obaliła kilka dyktatur, głównie na północy tego kontynentu. Jednym z najszybciej wprowadzonych praw nowych władz, było znaczące ułatwienie wjazdu grup wycieczkowych lub kwestii administracyjnych przy uzyskiwaniu wizy turystycznej.